Twój głos może zbliżać, albo zrażać rozmówcę.
Kiedy rozmawiamy cicho, jesteś pewna siebie i zadowolona, Twój głos wydobywa się z głębi i jest aksamitny. Czuć w nim miękkość i przyjemnie go słyszeć.
Kiedy jednak rozmawiasz będąc wytrącona z równowagi, a na dodatek nakręcisz się - zwróć uwagę na swój głos. Jeśli to podwyższył się, prawdopodobnie straciłaś oparcie w przeponie i jazgoczesz. Mężczyzna nie może tego słuchać, a nawet jak się stara, jest mu ciężko Cię zrozumieć. On prawdopodobnie czuje lęk, to go zamyka, i albo ma ochotę uciekać, albo atakować. Kobieta zresztą też nie za bardzo ma ochotę słyszeć taki głos, i tak samo ma reakcje lękowe. Treść tego, co mówisz może być mądra i prawdziwa, ale przekaz pozawerbalny jest tak mocny, że tracisz kontakt z samą sobą, ze swoim ciałem, i co za tym idzie - nie możesz dotrzeć do osoby, z którą rozmawiasz.
Wróć do siebie. Poczuj wrażenia płynące z wnętrza swojego ciała, jak w ćwiczeniu 1. Daj sobie czas. Poczuj, co dla Ciebie jest ważne, najważniejsze aktualnie w Twojej relacji z rozmówcą.
Dobrze jest wykonywać ćwiczenia po kolei, od pierwszego.
Ćwiczenie 3.
Czas trwania: 5 min.
Powtarzaj za każdym razem, kiedy sobie przypomnisz, albo znajdziesz się w trudnej sytuacji.
Połóż rękę na brzuchu, i nabierając powietrze rozluźnij go, niech stanie się bardziej wypukły. Mruknij, wydobądź z siebie jakiś cichy dźwięk wciąż czując brzuch. Niech Twój dźwięk zjedzie na dół. Rozluźnij także nadmiernie napięte mięśnie szyi, barków, twarzy. Niech dźwięk stanie się niższy i bardziej aksamitny. Mrucz czując swoje serce (odczuwanie serca zostało opisane tu).
Teraz jesteś gotowa, aby odezwać się głosem ciepłym, z głębi siebie. Teraz możesz przekonująco powiedzieć, co jest dla Ciebie ważne, co czujesz, i postawić granice.
Najlepiej zacznij od "Czuję...".
Ćwiczenie 1.
Ćwiczenie 2.
Ćwiczenia
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz