W pierwszym ćwiczeniu wczuwałaś się w odczucia płynące z Twojego ciała. Były to czasem wrażenia trudno wyrażalne słowami.
Jeśli robiłaś ćwiczenie wielokrotnie na pewno rozeznałaś się jednak w tych wrażeniach trochę. I być może zauważyłaś, jak bardzo są związane z treścią Twoich myśli.
Ćwiczenie 4.
Czas: kilka tygodni, miesięcy praktykowania, a potem wchodzi w krew :)
Wstęp: Poczuj swoje ciało. Poczuj, jak się aktualnie czujesz. Powiedz to głośno. Powiedz to do laptopa teraz, od razu. Jeśli to niewyrażalne słowami, powiedz słowa, które będą w miarę blisko prawdy.
Po krótkiej chwili znów od nowa poczuj swoje ciało (teraz będą to zupełnie inne odczucia), i znów powiedz to na głos.
Ćwiczenie: Mów o swoich uczuciach.
Jeśli Twój mężczyzna oddalił się od Ciebie i jesteś w fazie
niedzwonienia do niego i zajmowania się swoimi sprawami - wykorzystuj
rozmowy z innymi ludźmi. A kiedy on do Ciebie zadzwoni - będziesz już
miała wprawę w otwartym mówieniu o swoim stanie emocjonalnym.
Od tej pory wykorzystuj każdą rozmowę do tego, żeby informować pokrótce swojego rozmówcę, co aktualnie czujesz.
WAŻNE: za każdym razem, kiedy masz to powiedzieć musisz najpierw poczuć swoje ciało. Jesteś już dobrze wyćwiczona, wystarczy Ci ułamek sekundy, aby skonsultować się ze swoim wnętrzem.
Oczywiście możesz sobie to odpuścić podczas rozmowy kwalifikacyjnej o pracę, itp., ale w znakomitej większości rozmów, które się prowadzi w ciągu dnia można zupełnie naturalnie wtrącać te informacje z dużą korzyścią dla procesu komunikacji oraz dla relacji.
UWAGA
Nie mów "czuję, że". Np. "Czuję, że jesteś mniej zaangażowany ode mnie" to absolutnie nie jest wyrażenie swoich odczuć, tylko ocena, niekonstruktywna krytyka i porównanie.
Należy mówić "Czuję...". Np. "Czuję zażenowanie i potrzebuję odzyskać równowagę po tym, co usłyszałam". W ten sposób nie oceniasz go, nie wyrażasz pretensji, nie porównujesz, nie krytykujesz. Wyrażasz swoje emocje i uczucia, a także potrzeby. Możesz ewentualnie także mówić o tym, czego Ci brakuje. Np. "Brakuje mi spokojnych, wieczornych rozmów w łóżku i przytulania".
Za tym czasami idzie jakaś prośba: "Czy mógłbyś.....".
Przeczytaj zanim wyjdziesz za mąż. Zanim się rozwiedziesz. I zanim ponownie wyjdziesz za mąż.
Etykiety
akceptacja
asertywność
atrakcyjna kobieta
awantura
bliskość
błąd
ciąża
czy to ten
ćwiczenie
dawanie i branie
decyzja
dystans
emocje
gierka
ignorowanie
jak postępować z mężczyzną
jaskinia
kłótnia
kobieta
komunikacja
lekkość
lęk
małżeństwo
mężczyzna
milczenie
miłość
miłość bezwarunkowa
niepokój
nieszczęśliwa
obrażanie się
oddalanie się
ojciec
oświadczyny
pierwsza randka
płacz
poczucie własnej wartości
popchnął mnie
pragnienia
przemoc
przeszłość
przyciąganie
psychiczna
relacja
rozstanie
rozwód
samotność
seks
stopień trudności
szacunek
szczęśliwa
ślub
świadomość ciała
tata
telefon
toksyczny
trauma
uczucia
uznanie
wdzięczność
wesele
wina
właściwy mężczyzna
wolność
zaangażowanie
zadzwonić
zanim wyjdziesz za mąż
zaręczyny
zaufanie
zazdrość
złość
znikanie
związek
niedziela, 5 marca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz